![]() |
Pressroom 2009-07-20 Fundusz inwestycyjny GO zainteresowany akcjami pracowników PGNiG GO TFI S.A. Gazeta "Parkiet" Fundusz inwestycyjny GO zainteresowany akcjami pracowników PGNiG Natalia Chudzyńska 20-07-2009, ostatnia aktualizacja 20-07-2009 06:02 "Beata Kielan, prezes GO TFI, tworzy kolejne fundusze. Jeden z nich ma podpisywać z pracownikami PGNiG umowy przyrzeczenia sprzedaży trzymanych przez nich akcji Umowa przyrzeczenia sprzedaży i krótka sprzedaż – Fundusz będzie za pośrednictwem spółek celowych kupował od pracowników instrumenty oparte na akcjach pracowniczych z dyskontem w stosunku do bieżącej ceny giełdowej. To ma stanowić swego rodzaju bufor bezpieczeństwa w przypadku, gdyby cena akcji PGNiG, które będziemy chcieli sprzedać na giełdzie, za rok była niższa – tłumaczy Beata Kielan. Chodzi o przyrzeczenie ze strony pracownika, że sprzeda akcje PGNiG, jak będzie mógł (tzw. umowa przyrzeczenia sprzedaży). To – przy odpowiedniej konstrukcji umowy – będzie zbywalna wierzytelność, którą można wycenić. Gdyby cena papierów spadła zbyt mocno (na tyle, że straty na akcjach giełdowych przewyższyłyby dyskonto wynikające z kupionych dziś w ramach umów, względnie tanio, akcji pracowniczych), taki mechanizm nie wystarczy do ochronienia kapitału. – Stopę zwrotu z inwestycji można zabezpieczyć dzięki wykorzystaniu transakcji arbitrażowych – mówi prezes GO TFI. Arbitraż miałby polegać na jednoczesnym zbyciu nabytych w przyszłości akcji (czyli zastosowaniu dziś krótkiej sprzedaży). Dodatkowo, jak zapewnia zarząd, istnieje możliwość zwiększenia stopy zwrotu dzięki zastosowaniu dźwigni finansowej. Towarzystwo przewiduje, że stopa zwrotu z funduszu może wynieść około 50 proc. w skali roku.
Z naszych informacji wynika, że niektórzy pracownicy obawiają się problemów z urzędem skarbowym, który w momencie realizacji sprzedaży za rok jako podstawę do naliczenia podatku mógłby przyjąć nie cenę z umowy, ale bieżący kurs. Ministerstwo skarbu już od dawna w ten sposób walczy z praktyką podpisywania tego typu umów, uznając je za sposób na ominięcie zakazu pozbywania się akcji.
Z kolei 100 mln zł aktywów do końca roku ma liczyć fundusz obligacji. Pieniądze będą lokowane w papiery emitowane przez średnie firmy. – Chodzi o obligacje zabezpieczone aktywami spółki lub poręczeniem BGK – mówi Tomasz Kołodziejak. Zarząd GO TFI pracuje też nad stworzeniem funduszu private equity, który mógłby być dofinansowany przez Krajowy Fundusz Kapitałowy. Towarzystwo wystartuje w tym celu w ogłoszonym przez KFK konkursie. Szykuje się też do stworzenia funduszu sekurytyzacyjnego. Ponadto czeka na zgodę UOKiK na przejęcie zarządzania Secus I FIZ. Pierwotnie towarzystwo miało oferować przede wszystkim FIZ-y dla indywidualnych zamożnych inwestorów. – Kryzys gospodarczy i na rynkach finansowych sprawił, że potencjalni chętni na tego typu produkty raczej sami poszukują finansowania. Musieliśmy dostosować swoją działalność do zmieniających się warunków rynkowych – tłumaczy Beata Kielan. Dodaje, że ten rok towarzystwo ma szansę zakończyć z – choćby minimalnym – zyskiem netto. " Cały artykuł: http://www.parkiet.com/artykul/832251.html
|